MAŁACH:
Bóg mnie nie stworzył tu po to żebym zamulał
Niektórzy zostają w tyle niektórzy co mają gula
To co motywuje mnie to nie droga fura
Mam rap zajawę bity tagi na murach to moja natura
I ile bym o tym nie mówił chłopaku
To motywacji nigdy mało na szlaku na Twoim szlaku
To się motywuj czymkolwiek poszukaj znaków
A z siły braku przyciśnij mocniej zjadając łaków
A każdy dzień niech ci będzie tym wyjątkowym
Jak każdy dzień w którym mi wpada pomysł do głowy
Jestem gotowy dawaj na łowy ze mną
Tym co się udało tu nie było wszystko jedno
Rym mów nie dygaj , rym tu trafia w sedno
Skąd też miałeś wiedzieć że to wszystko tak na serio
Pierdol choć każda droga jest drogą krętą
Starczy tylko iskra by płomień zapłonął wiem to
REFREN: x2
Może dziś może tu może właśnie w tej chwili
To nie kwit a ten bit sprawia że zrywam lejce
Oczy otwieram i idę po więcej
OSTRY:
Marzenia trzeba spełniać trochę im pomagać
Bierz się do roboty zamiast tylko o tym gadać
Przeszłości nie przywrócisz przyszłości nie dogonisz
Co jest teraz nie zatrzymasz nie mów że pierdol***
Bo najlepszy start to miejsce w którym jesteś
Wykorzystaj to co masz mówię ci będzie pięknie
Zrób to co możesz wykorzystaj swój potencjał
Nie ma ludzi bez talentu czasem brak tylko szczęścia
To co dzisiaj trudne mordo to są brednie
Będzie to rozgrzewką zaufaj mi to pewne
Jeśli myślisz gniewnie te słowa ci pomogą
Choćby nawet sam to idź swoją drogą
Bo najgorsze to na ogon chwycić kilku ziomów
Odczep to najszybciej niepotrzebne to nikomu
Odj**aj tych toksyków i dupę która kłamie
Oczyść swoją banie to nie ty masz ciągnąć sanie
To jest twój dzień dzisiaj a nie jutro
I jeśli ci nie wyjdzie mordo kur** trudno
Rano się obudzę i spełnię piękny sen
Bo wiem że to mój jest dzień.
REFREN: x2
Może dziś może tu może właśnie w tej chwili
Chcę tu być chcę tu żyć jak inni nie żyli
To nie kwit a ten bit sprawia że zrywam lejce
Oczy otwieram i idę po więcej
RUFUZ:
Na nowy bit na nowy hit tutaj chylę czoła
Co dał mi dym a co rym a co stara szkoła
Jak masz doła trzeba to olać nieważna pora
Niedziel świątek piątek nie czas na pompe
Czytaj progres progres chce bez przerw tak jak ten dzień
Wierzę w siebie i wiem że postawiłem cel
Co trafi w sedno jak MR
Tyle lat w rapie motywację łapię
Z dnia na dzień wkręt jak tlen nic nowego raczej
Ty zmów pacierz jak myślisz że tracę
To musi grać bracie i nie będzie ciszej
Kręci się jak trzy sześć za daleko poszło
Bez sensu się cofnąć ziom
Otwórz schron podłącz mikrofon
Daj na full zycher i pożegnaj lipę
W tej ekipie nie ma miejsca na to
W zimę czy lato motywacja 100% co powiesz na to.
REFREN: x2
Może dziś może tu może właśnie w tej chwili
Oczy otwieram i idę po więcej
Bóg mnie nie stworzył tu po to żebym zamulał
Niektórzy zostają w tyle niektórzy co mają gula
To co motywuje mnie to nie droga fura
Mam rap zajawę bity tagi na murach to moja natura
I ile bym o tym nie mówił chłopaku
To motywacji nigdy mało na szlaku na Twoim szlaku
To się motywuj czymkolwiek poszukaj znaków
A z siły braku przyciśnij mocniej zjadając łaków
A każdy dzień niech ci będzie tym wyjątkowym
Jak każdy dzień w którym mi wpada pomysł do głowy
Jestem gotowy dawaj na łowy ze mną
Tym co się udało tu nie było wszystko jedno
Rym mów nie dygaj , rym tu trafia w sedno
Skąd też miałeś wiedzieć że to wszystko tak na serio
Pierdol choć każda droga jest drogą krętą
Starczy tylko iskra by płomień zapłonął wiem to
REFREN: x2
Może dziś może tu może właśnie w tej chwili
To nie kwit a ten bit sprawia że zrywam lejce
Oczy otwieram i idę po więcej
OSTRY:
Marzenia trzeba spełniać trochę im pomagać
Bierz się do roboty zamiast tylko o tym gadać
Przeszłości nie przywrócisz przyszłości nie dogonisz
Co jest teraz nie zatrzymasz nie mów że pierdol***
Bo najlepszy start to miejsce w którym jesteś
Wykorzystaj to co masz mówię ci będzie pięknie
Zrób to co możesz wykorzystaj swój potencjał
Nie ma ludzi bez talentu czasem brak tylko szczęścia
To co dzisiaj trudne mordo to są brednie
Będzie to rozgrzewką zaufaj mi to pewne
Jeśli myślisz gniewnie te słowa ci pomogą
Choćby nawet sam to idź swoją drogą
Bo najgorsze to na ogon chwycić kilku ziomów
Odczep to najszybciej niepotrzebne to nikomu
Odj**aj tych toksyków i dupę która kłamie
Oczyść swoją banie to nie ty masz ciągnąć sanie
To jest twój dzień dzisiaj a nie jutro
I jeśli ci nie wyjdzie mordo kur** trudno
Rano się obudzę i spełnię piękny sen
Bo wiem że to mój jest dzień.
REFREN: x2
Może dziś może tu może właśnie w tej chwili
Chcę tu być chcę tu żyć jak inni nie żyli
To nie kwit a ten bit sprawia że zrywam lejce
Oczy otwieram i idę po więcej
RUFUZ:
Na nowy bit na nowy hit tutaj chylę czoła
Co dał mi dym a co rym a co stara szkoła
Jak masz doła trzeba to olać nieważna pora
Niedziel świątek piątek nie czas na pompe
Czytaj progres progres chce bez przerw tak jak ten dzień
Wierzę w siebie i wiem że postawiłem cel
Co trafi w sedno jak MR
Tyle lat w rapie motywację łapię
Z dnia na dzień wkręt jak tlen nic nowego raczej
Ty zmów pacierz jak myślisz że tracę
To musi grać bracie i nie będzie ciszej
Kręci się jak trzy sześć za daleko poszło
Bez sensu się cofnąć ziom
Otwórz schron podłącz mikrofon
Daj na full zycher i pożegnaj lipę
W tej ekipie nie ma miejsca na to
W zimę czy lato motywacja 100% co powiesz na to.
REFREN: x2
Może dziś może tu może właśnie w tej chwili
Oczy otwieram i idę po więcej